Czwartek, 19 lipca br. to kolejny dzień spotkań w bibliotece z cyklu ,,Wakacje w bibliotece”. Jak pokazuje frekwencja i zainteresowanie pomysł był wprost wymarzony. Dzieci z wielką chęcią przychodzą do naszej kulturalnej placówki. Tu znajdują swoje miejsce, chętnie wykonują prace i wypożyczają książki.
W czwartek przyszli nowi wakacyjni goście czyli Adrian i Dawid. Pani Ania przypomniała bogatą historię Polski. Mówiła o wydarzeniach od Mieszka do czasów współczesnych. Okazało się, że nasze dzieci bardzo polubiły taką formę zajęć i aktywnie w tym biorą udział. Najlepszy dzisiaj był prawie 12-letni Dominik. Po lekcji z historii nasze pociechy same wykonywały biało-czerwone kotyliony. Wykazały się wielkim sprytem i talentem. Oczywiście prace powędrowały na wystawę. Można je oglądać codziennie w naszej bibliotece.
W II części zajęć pan Mikołaj przedstawił emerytowaną nauczycielkę języka polskiego panią Stanisławę Krućko. Pani Stasia to żona św. pamięci Prezesa Koła Sybiraków pana Adolka Krućko.
Pan Adolek miał 2 lata jak został wywieziony na Sybir, konkretnie do Kazachstanu. Wrócił z mamą Agnieszką do Polski w 1946 roku. Do dzisiaj nie wiadomo, gdzie jest pochowany ojciec pan Józef Krućko. Przed wojną rodzina Krućko mieszkała we wsi koło Świsłoczy. Pani Stanisława opowiadała jak mały Adolek chodził do szkoły w dalekim Kazachstanie. Była wojna, nie było zeszytów. Uczniowie pisali ołówkiem po gazecie. Ciężkie były czasy. Po wojnie w wolnej Polsce aktywnie w Michałowie działało Koło Sybiraków. Było wiele wspomnieniowych spotkań. Na końcu pani Stanisława zaśpiewała hymn Sybiraków. Autorem jest pan Marian Jonkajtys.
… I myśmy szli i szli, i szli dziesiątkowani
Choć zdradą pragnął nas podzielić wróg…
I przez Ludową przeszliśmy – niepokonani,
Aż Wolną Polskę raczył wrócić Bóg!!!
Ta pieśń bardzo się podobała naszym milusińskim. Bo czym skorupka za młodu nasiąknie…